Ksenofobia może uratować ci życie

04.10.2016

Przypomnijmy, że sondy Pioneer 10, Pioneer 11, Voyager 1 i Voyager 2 osiągnęły prędkość ucieczki z Układu Słonecznego. Sonda New Horizons najprawdopodobniej również opuści Układ Słoneczny. Sondy Pioneer 10 i Pioneer 11 zabrały nawet metalowe płytki z informacją dla obcych, gdzie mają nas szukać. Zatem było to takie „Herzlich willkommen!”, tyle że w zapisie obrazkowym.

Po dziesięcioleciach naiwnej wiary w cudowne rezultaty kontaktów ludzkości z obcą cywilizacją nadszedł czas otrzeźwienia. Profesor matematyki i fizyki teoretycznej Stephen Hawking ostrzega przed nawiązywaniem kontaktu z obcymi. Lekkomyślnym ignorantom wyjaśnia, że słowa: „Przybywamy w pokoju” to science fiction, zaś rzeczywistość może skończyć się dla ludzkości tak, jak skończył się dla Indian kontakt z kolonistami europejskimi.

Ostrzeżenia Stephena Hawkinga zostały potraktowane poważnie, zaś media nadały im światowy rozgłos. Co ciekawe, podobne ostrzeżenia dotyczące analogicznej sytuacji jaka ma miejsce w Europie są lekceważone. Nielegalna i praktycznie niekontrolowana migracja Murzynów i Arabów w większości wyznających islam, według tych samych mediów, nie jest żadnym zagrożeniem dla europejskiej cywilizacji.

Odmienne poglądy w sprawie migracji są starannie wyciszane i jedynie wyjątkowo możemy przeczytać, że niektórzy politycy najwyższego szczebla podzielają obawy społeczeństwa. Na przykład 23 lipca 2016 roku premier Węgier Viktor Orban powiedział, że rozumie, iż USA mogą uważać imigrację za coś pozytywnego, bo w ten sposób powstały. Po czym dodał: „Ale musimy zdawać sobie sprawę, że w tej historii to my jesteśmy Indianami”.

Nawet latami powtarzane i mrożące krew w żyłach ostrzeżenia osoby tak znanej i cenionej, jak włoska dziennikarka i pisarka Oriana Fallaci zostały zlekceważone i starannie usunięte z codziennej debaty, zaś włoska prokuratura podjęła decyzję o ściganiu Oriany Fallaci za obrazę islamu.

To jest wojna, obudźcie się! Czy nie widzicie, że tacy ludzie jak Osama ben Laden chcą nas zniszczyć? Że czują się uprawnieni do tego, żeby zabijać was i wasze dzieci, tylko dlatego że pijecie wino lub piwo, chodzicie do teatru lub kina, nosicie minispódniczki albo krótkie skarpetki, kochacie się kiedy chcecie, gdzie chcecie i z kim chcecie? Nawet to was nie obchodzi, idioci?

Mówię, że w naszej kulturze nie ma miejsca dla muezinów, dla meczetów, dla rzekomych abstynentów, dla upokarzających czadorów, dla poniżających burek. A gdyby było takie miejsce, i tak bym go im odmówiła. Bo danie go im, oznaczałoby wyrzeczenie się naszej tożsamości, wykreślenie naszych osiągnięć. Byłoby pluciem na wolność, którą zdobyliśmy, cywilizację, którą zbudowaliśmy, dobrobyt, który udało nam się osiągnąć. Byłoby to sprzedawanie mojej ojczyzny.

Jeśli zbywa się milczeniem słowa jednej z najbardziej znanych dziennikarek XX wieku, a następnie przemocą usiłuje się zamknąć jej usta, to czegóż możemy się spodziewać w przypadku głosu zaniepokojonych społeczeństw i wzburzonych mieszkańców. Otóż już doskonale wiemy czego możemy się spodziewać. Liberalne władze mogą wystąpić w roli dobrego policjanta. Usłyszycie wtedy, że: „O obawach trzeba rozmawiać”. I ONI będą z wami rozmawiać. Oczywiście te „rozmowy” dopuszczają tylko jeden rezultat: musicie pokochać „uchodźców” i uznać, że wszelkie wasze obawy są bezpodstawne. W przeciwnym przypadku będziecie znowu musieli rozmawiać. Nie podejmujecie takich „rozmów”, bo stoicie na z góry przegranej pozycji – wam brakuje na nie czasu, a ONI biorą za to pieniądze.

Czasami historia unosi kurtynę tak wysoko, że przez chwilę można zobaczyć rzeczywistość. Zdarza się tak wtedy, gdy liberalne władze muszą wystąpić w roli złego policjanta. Wtedy możecie dostrzec dziwną różnicę w traktowaniu demonstrantów. Gdy biali katolicy lub protestanci wychodzą w Belgii na ulicę i krzyczą: „Jesteśmy u siebie”, to okazuje się, że jest to skrajna prawica i faszyzm, a policja zostaje zapędzona do rozpędzania takich demonstracji. Gdy śniadzi i czarni muzułmanie wychodzą w Wielkiej Brytanii na ulicę i krzyczą: „Jesteśmy u siebie”, to usłyszycie, że jest to ich prawo i znieważa ich każdy, kto sądzi inaczej, a policja zostaje zapędzona do ochrony.

Chrześcijanom, którzy domagają się szacunku do własnych świętości, którzy nie godzą się na muzułmańską dominację i którzy pamiętają o słowach

Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł przed świnie, bo je podepczą, a potem rzucą się, aby was rozszarpać.
Mt 7:6 Biblia Paulistów

odmawia się prawa głosu. Słuszne obawy tych ludzi są zbywane, lekceważone i wyśmiewane przez lewackie rządy i liberalne media. Protestujący nazywani są ksenofobami i rasistami. Niczym zaklęcia tęczowego czarnoksiężnika słowa te wypowiadane są z wiarą w ich mocą sprawczą, która to moc ma ulec zwielokrotnieniu w wyniku medialnego nacisku i odmienić rzeczywistość. Sprawić, aby zalęknione masy zamilkły. Zawsze pamiętajcie, że nawet Kościół nie obieca wam takiego raju w niebie, jaki lewactwo obieca wam na ziemi, aby podzielić społeczeństwo i osiągnąć swoje cele

Pojawią się bowiem fałszywi chrystusi i fałszywi prorocy. Będą czynić wielkie znaki i cuda. Będą chcieli w ten sposób – o ile jest to możliwe – zwieść nawet wybranych.
Mt 24,24 Biblia Paulistów

Różnice między rasami nie ograniczają się tylko do koloru skóry i nie jest to wydumana fikcja, a bolesna rzeczywistość! Dlatego nigdy nie pozwalajcie, aby nazywano was rasistami lub ksenofobami! 12,6% społeczeństwa i ponad 50% morderstw – CHCECIE TAK MIEĆ? To nie jest rasizm – to zwykłe myślenie z troską o przyszłości własnych dzieci. CHCECIE ZOSTAWIĆ IM TAKĄ POLSKĘ? Nie pozwólcie sobie wmówić, że to jest ksenofobia lub rasizm – macie prawo sami kształtować przyszłość własnego kraju.

Pamiętajmy o tym, że przyjmując połowę Afryki do Europy nie pomożemy Afryce, ale zrobimy Afrykę z Europy. Istnieje przepaść między kontynentem marnowania szans, dziecioróbstwa i czekania na mannę z nieba, a kontynentem, gdzie ludzka kreatywność doprowadziła do nieprawdopodobnego rozkwitu i bogactwa. Otwartość na inne kultury nie jest przejawem mądrości lub nowoczesności. To przejaw lewackiego ciemniactwa, które kulturowe samobójstwo białego człowieka podniosło do rangi cnoty.