Prawie niewinni mordercy. Co jeszcze jesteś gotów dla nich uczynić?

12.11.2017

Pamięci Kristyanny Cowan

Przeciwniku kary śmierci!

To dzięki tobie mordercy i zbrodniarze nie obawiają się już egzekucji. Mogą teraz działać bardziej kreatywnie i znacznie mniej się stresować, dokonując przy tym czynów niezwykłych, dostępnych tylko dla degeneratów inspirowanych niezbywalną ludzką godnością. To ty zmniejszyłeś odstraszającą funkcję kary i mam nadzieję, że poczucie współodpowiedzialności za śmierć wielu niewinnych osób, nigdy ciebie nie opuszcza.

Zapewne żyjesz w świecie lewackich urojeń, ale mogę ciebie zapewnić, że budżet żadnego państwa nie jest nieskończony – pieniędzy, które zostały przeznaczone na utrzymywanie przy życiu prawie niewinnych morderców, dla kogoś zabraknie. Może zabraknie ich dla bezdomnych, może na drogie leki, a może na wykonanie kosztownej operacji... Mam nadzieję, że i w tym przypadku poczucie współodpowiedzialności za śmierć wielu niewinnych osób, nigdy ciebie nie opuszcza.

Na pewno uważasz, że prawie niewinni mordercy zasługują na drugą szansę i nie powinni być zbyt długo za kratami. Wyrok wyrokiem, ale po odbyciu połowy kary można wyjść na wolność – tak działa warunkowe przedterminowe zwolnienie. Oni są tobie niezmiernie wdzięczni – łagodne wyroki, wygodne cele, smaczne posiłki i dobra opieka zdrowotna sprawiają, że prawie niewinni mordercy już nie boją się więzienia. Bez wątpienia jesteś zadowolony – przecież tego właśnie chciałeś – nikt nie powinien bać się więzienia, a więzienie powinno być jak drugi dom. Po raz kolejny zmniejszyłeś odstraszającą funkcję kary i to dzięki tobie większość z nich szybko opuści więzienne mury, a niektórzy nie zawahają się i zabiją ponownie. Mam nadzieję, że i w tym przypadku poczucie współodpowiedzialności za śmierć wielu niewinnych osób, nigdy ciebie nie opuszcza.

Dach nad głową, ciepła cela i pożywienie to jednak za mało, aby zadowolić wysublimowane, więzienne gusta, a tak prosty program „przyjazne więzienie” jakoś blado się prezentuje. Tyle potrzeb prawie niewinnych morderców pozostało niezaspokojonych. Telewizja i komputer to zdecydowanie za mało, aby niezbywalna godność ludzka degeneratów zbytnio nie cierpiała. Jakże mógłbyś zapomnieć, że prawa seksualne są uniwersalnymi prawami człowieka, bazującymi na niezbywalnej wolności, godności i równości wszystkich istot ludzkich. Inaczej mówiąc, prawo do orgazmu jest prawem człowieka, a brak seksu to całkowicie niezasłużone cierpienie, a może nawet kara wymyślna lub okrutna. Zapewne twój lewoskrętny mózg nie jest w stanie pojąć, że seks powoduje poczęcie życia, ale skoro życie ofiar znaczy dla ciebie tak niewiele, to czymże jest życie płodu... Jednak nie każda szczęśliwa matka zdecyduje się na aborcję. Dzieci spłodzone w czasie małżeńskich wizyt, będą wychowywały się w niepełnej rodzinie tylko dlatego, że dla ciebie dobro prawie niewinnego mordercy i jego prawa są znacznie ważniejsze niż prawo dziecka do życia w szczęśliwej rodzinie. Mam nadzieję, że cierpienia tych dzieci, za które ponosisz współodpowiedzialność, również każdego dnia dźwigasz na swoich barkach.

Co jeszcze jesteś gotów uczynić dla prawie niewinnych morderców?